Akademia Górniczo-Hutnicza, Olga i Wojtek, czyli niezwykły trójkąt
Akademia Górniczo-Hutnicza...miejsce męczarni dla wielu osób, ale nie dla nich! Olga z Wojtkiem tak miło wspominają to miejsce i tak bardzo są z nim związani, że postanowili, że to właśnie popularny AGH stanie się miejscem ich sesji narzeczeńskiej.
Czasami wstyd się przyznać, że nie było się w tak wielu budynkach w Krakowie, mimo że tu się mieszka. Dlatego jestem tak wdzięczna swoim parom, bo dzięki nim poznaję nowe miejsca. Budynek AGH mijam często. Ale żeby wejść do środka... no kto tak robi - przecież tam ludzie się uczą, pracują ;-) Zawsze była jakaś wymówka. A tu proszę - Olga i Wojtek właśnie tam mnie zaciągnęli (ale nie to, że siłą ! Wszystko odbyło się pokojowo i zgodnie) i pokazali wspaniałości tego miejsca.
Trafiliśmy na spokojniejszy, wieczorny okres. Pojedyncze osoby się czasami kręciły. Więc w zasadzie nic, co by nam przeszkadzało. Pełen komfort. Mogliśmy skorzystać z tego, co Akademia Górniczo-Hutnicza ma nam do zaoferowania. A to przede wszystkim wspaniałe schody, piękne balustrady, różne zakamarki.
To, co mi chodzi po głowie, to "(...) Górniczo-Hutnicza orkiestra dęta, robi nam paparara (...)". Ale ani to Śląsk (zawsze mi się kojarzy ze Śląskiem), ani to ten typ rozrywki. Więc już bez zbędnych słów i skojarzeń zapraszam do obejrzenia sesji narzeczeńskiej Olgi i Wojtka. I wnętrz, które zaserwowała nam Akademia Górniczo-Hutnicza. W Krakowie rzecz jasna!
Fajni są, prawda? Ślub już w sierpniu. Zapowiada się fantastycznie - ja się już nie mogę doczekać. Bo i ludzie rewelacyjni, i miejsce wspaniałe (nasze cudowne Tatry). Więc już drepczę z nogi na nogę i czekam z niecierpliwością na sierpień.
Jeśli w oczekiwaniu na ślub Olgi i Wojtka macie ochotę na coś zerknąć, spójrzcie na https://martynaciepiela.pl/ola-i-staszek-wesele-w-palacu-czeczotka/ . A może chcecie obejrzeć inną sesję narzeczeńską? Zapraszam https://martynaciepiela.pl/klimatyczna-sesja-narzeczenska/ - nie da się od nich oderwać wzroku!
Sesja ślubna w Krakowie
Maję i Sebastiana mieliście okazję poznać niedawno dzięki https://martynaciepiela.pl/klimatyczna-sesja-narzeczenska/ . Już wtedy można było zauważyć, że są bardzo stylowi i zupełnie nietuzinkowi, wyróżniający się z tłumu. Ale nie poprzez krzykliwość czy ekstrawagancję. To pasja i zamiłowanie do tańca, muzyki sprawiły, że są wyjątkowi. Podczas tamtego spotkania zaprowadzili mnie do liceum, do którego uczęszczali - do I Liceum Ogólnokształcącego im. B. Nowodworskiego. Dlaczego? Otóż tam miał się odbyć ich ślub oraz zdjęcia po/ przed. Piękne miejsce! Wiedziałam, że ich sesja ślubna w Krakowie także nie będzie należała do standardowych.
Po pierwsze odbyła się godzinę przed ślubem. Tyle czasu wystarczyło, aby stworzyć cudowne kadry! Maja i Sebastian wyglądali przepięknie - robiona na zamówienie suknia, cudowne uczesanie, nawet paznokcie były stylizowane na lata 20-te XX wieku. Z tym wiąże się ciekawa historia, którą Maja mi opowiedziała - otóż w tamtych czasach kobiety nie miały pieniędzy na ciągłe wizyty w salonach urody, a także lakier były towarem trudno dostępnym, więc wymyślono specjalny sposób malowania paznokci, aby nie było widać ubytków w lakierze. Jak się przyjrzycie, drogie Panie, to na pewno zauważycie to na dłoniach Mai.
Ale odbiegliśmy od tematu...
Sesja ślubna w Krakowie kojarzy się zazwyczaj z wędrówkami po Rynku, Kazimierzu lub Zakrzówku. Tutaj mieliśmy ograniczony teren, ale za to ile możliwości! Maja i Sebastian są pochłonięci przez swoje pasje, więc idealnie weszli w role aktorów - sami przyznacie, że wyszło bardzo filmowo! Co nie oznacza, że musieli udawać uczucia! Zdecydowanie nie! Przecież na pierwszy rzut oka widać, że są dla siebie stworzeni!
Nie przedłużając - zapraszam Was serdecznie do obejrzenia kilku kadrów. Maja. Sebastian. Filmowa sesja ślubna w Krakowie.
I co myślicie? Cudowni, nieprawdaż? Maja, Sebastian, bardzo Wam dziękuję, że aż tyle daliście mi od siebie - to wszystko to Wasza zasługa <3
Ale to nie koniec! Przecież był jeszcze ślub. Postanowiłam podzielić wpisy na dwie części - ta z samą ceremonią już niebawem. A wierzcie mi - nie obyło się bez wzruszeń!
Jeśli macie ochotę obejrzeć coś jeszcze, to śmiało! Zapraszam https://martynaciepiela.pl/sesja-slubna-we-mgle/ lub https://martynaciepiela.pl/ola-i-staszek-wesele-w-palacu-czeczotka/
Jeśli macie natomiast ochotę na plener ślubny lub chcielibyście, abyśmy wykonali dla Was ślubny reportaż, skontaktujcie się z nami https://martynaciepiela.pl/kontakt/- będziemy zaszczyceni, jeśli to nas wybierzecie.