Sesja poślubna w Pieskowej Skale – Paulina i Artur
Pleneru nie planowaliśmy. To na pewno. Wyszło więc dosyć spontanicznie, ale Paulina i Artur od razu wiedzieli, gzie chcą go zrobić. Wybór padł na Jurę Krakowsko- Częstochowską. A konkretnie na niezwykle znany i urokliwy zamek. Wszyscy Małopolanie kojarzą Maczugę Herkulesa i Zamek Pieskowa Skała. Cel wycieczek rodzinnych. Ale także plenerów ślubnych. No i kolejna sprawa – są to strony rodzinne naszych zakochanych, więc jak najbardziej wybór przemyślany. Sesja poślubna w Pieskowej Skale – to było ich marzenie.
Jeśli nie pamiętacie, jak wyglądał ślub Pauliny i Artura, możecie obejrzeć go tutaj . Piękna Panna Młoda i nieco zdenerwowany Pan Młody. Podczas sesji poślubnej w Pieskowej Skale po całym stresie i zdenerwowaniu nie było już najmniejszego śladu. Państwo Młodzi byli rozluźnieni i dali się poprowadzić. Więc nie bolało szczególnie ;-)
Chcecie zobaczyć, jak wyglądała sesja poślubna w Pieskowej Skale? Zapraszam!
Jeżeli chcielibyście się dowiedzieć, jak podjąć z nami współpracę, jak zarezerwować termin, napiszcie do nas – kontakt
Z chęcią z Wami porozmawiamy i się spotkamy
Obejrzyjcie też najnowsze wpisy na blogu – plener nad rzeką oraz wesele w Wolbromiu
Zapraszamy też na nasz blog , gdzie znajdziecie jeszcze więcej zdjęć z reportażu ślubnego, sesji narzeczeńskich oraz plenerów poślubnych.