Plener ślubny – Strbske Pleso z Sylwią i Tomkiem
Strbske Pleso. Cudowne miejsce położone niedaleko granicy polsko-słowackiej. Magiczne jezioro. Majestat gór. Do tego jeden z ostatnich ciepłych wrześniowych dni. I oni – Sylwia i Tomek. Pamiętacie ich góralskie wesele pod Tatrami ? Przyszedł czas na długo wyczekiwany plener.
Trzeba zmienić przysłowie. Koniecznie! Bo do czterech razy sztuka jak się okazuje. Czy było warto? Według mnie tak. Warto było czekać. Chociaż po drodze spotykaliśmy się z różnymi przeciwnościami, Strbske Pleso wynagrodziło nam to oczekiwanie. Było wspaniale. Lato minęło, więc i ludzi tak jakby mniej. Spokojniej. Chociaż nie obyło się bez zdjęć z przypadkowymi turystami. I nie ma się czemu dziwić – przystojny Góral w pięknym stroju i cudowna Góralka. trzeba im przyznać, że niezwykle cierpliwie to znosili ;-)
Usiądźcie wygodnie w ten wietrzny dzień, może być z kubkiem ulubionego kakao i dajcie się przenieść w miejsce, gdzie jeszcze było ciepło, słonecznie i letnio…
Sylwia. Tomek. Strbske Pleso.
Wspaniałe miejsce. I przede wszystkim cudowni oni. Uśmiechnięci. Na totalnym luzie. Bez stresu.
Zapraszam Was do obejrzenia innych sesji plenerowych, takich jak plener na Pustyni Będowskiej lub sesja ślubna w dolinkach podkrakowskich
Miejcie dobre popołudnie :)
Komentarz 1
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
Wbrew obiegowym opiniom, nie jest to miejsce łatwe do fotografowania. Ty zrobiłaś to zawodowo. Ciekawa sesja i bardzo dobra praca z parą. Gratki