Anię i Marcina znacie już bardzo dobrze zarówno z dwóch sesji narzeczeńskich (w Budapeszcie https://martynaciepiela.pl/sesja-narzeczenska-w-budapeszcie/ oraz nad Jeziorem Bokod https://martynaciepiela.pl/sesja-narzeczenska-nad-jeziorem/ ), a także z reportażu ze ślubu, który odbył się całkiem niedawno ( https://martynaciepiela.pl/wesele-w-hotelu-gorski-raj-w-koninkach/ ). Kolejnym krokiem jest jesienna sesja ślubna w górach. Marcin marzył o jesiennych kolorach. Ania o górach. Obie te rzeczy udało się cudownie połączyć na Słowacji w pewien październikowy poranek.
Pogoda nas tej jesieni rozpieszcza do granic możliwości, więc żal było jej nie wykorzystać. Nie jest nam straszne wstawanie w środku nocy ;-) W końcu mamy wprawę w porannych sesjach! Więc na plener wybraliśmy jedno z tych miejsc, do których wraca się z przyjemnością. Wiadomo było, że sesja ślubna w Tatrach. Niekoniecznie tych po naszej stronie ;-) Wiadomo też było, że sesja ślubna nad jeziorem. Wybór padł więc na Szczyrbskie Jezioro, które o tej porze roku mieni się wszystkimi kolorami świata! Jak do tego dodamy cudowną panoramę Tatr w okolicach miejscowości Zdziar, to mamy cudowny obrazek.
Obejrzyjmy zatem, jak wyglądała sesja ślubna w górach.
Musicie przyznać, że piękną mamy tą naszą polską złotą jesień i oby trwała jak najdłużej. Żeby i inne pary miały jeszcze szansę zasmakować sesji w takich warunkach pogodowych :)
Jeśli i Waszym marzeniem jest sesja ślubna nad jeziorem, w górach, nad morzem – napiszcie do nas! Damy się porwać dosłownie wszędzie :) Uwielbiamy nowe wyzwania, więc nie bójcie się pytać. Może to być Szczyrbskie Jezioro. Mogą to być Mazury. Może to być romantyczny Paryż lub szalona Barcelona! Nie ma dla nas granic ;-)
Jak się z nami skontaktować? Możecie użyć formularza kontaktowego ze strony https://martynaciepiela.pl/kontakt/ , zadzwonić, napisać maila. Dróg jest wiele – to Wy wybieracie tą, która jest dla Was najbardziej wygodna.