sesja plenerowa w pałacu w Młoszowej

photoshoot in Mloszowa

Pamiętacie Monikę i Andrzeja? Niedawno publikowaliśmy reportaż ze ślubu i wesela w Folwarku Zalesie pod Krakowem, a teraz przyszedł czas na relację ze wspaniałego pleneru. Co nie znaczy, że się nie zdziwili, kiedy usłyszeli, że zaplanowana jest dla nich sesja plenerowa w pałacu w Młoszowej…

Na początku plan był jasny – zamek. Szukaliśmy właściwego rozwiązania – może zrobić plener w Ogrodzieńcu, może poszukać innego zamku na Jurze. Niestety, ze względu na zimę, większość zamków była zwyczajnie zamknięta. Wtedy wpadłam na pomysł Młoszowej – niewielkiej miejscowości w okolicach Trzebini, gdzie znajduje się wspaniały pałac i kompleks parkowy. Aż żal było nie jechać! Ciekawi? Check this out!

Jak to było…

W terminie, w którym wymyśliliśmy sobie sesję plenerową, Monika była w ciąży. Więc trzeba było rozegrać to dobrze logistycznie, aby był szybki dostęp do jedzenia, picia i żeby nie zmarzła za bardzo (w styczniu! ). Znaleźliśmy więc kompromis – część zdjęć została wykonana we wnętrzach pałacu, część zaś w parku go otaczającym. Pogoda nam dopisywała – może to nie +20 lub słoneczna Italia, ale na brak słońca narzekać nie mogliśmy.

Czy ja już Wam mówiłam, jacy oni są w sobie zakochani? Pominęliśmy w ogóle temat “Nie umiem pozować do zdjęć”, bo tutaj nie było mowy o pozowaniu. Umówiliśmy się, że ja wskażę tylko miejsce, a oni pokażą mi, jak są ważni dla siebie. Przez większość czasu byłam w sporej odległości od Moniki i Andrzeja, nie chciałam im przeszkadzać. Wspaniale było móc uwiecznić momenty, kiedy patrzą sobie w oczy nie na zawołanie, ale dlatego, że faktycznie tego chcą. Trzymali się za ręce. Czule na siebie patrzyli. Nawet najbardziej wymyślna poza tego nie zastąpi!

Andrzej na sesję przyszedł…z mieczem! Tak, z takim prawdziwym! Wykorzystaliśmy i ten atrybut. Więc jak macie jakieś pomysły – jesteśmy na nie otwarci ;-)

Obejrzyjcie tą pełną ciepła i miłości sesję. Mam nadzieję, że natchnie Was i że otworzy na siebie przede wszystkim i swoje uczucie. Udowodni, że fotograf nie jest złem koniecznym i nie musi wcale ingerować w to, co chcecie pokazać. Jesteśmy dla Was, a nie za karę. Wybraliście nas, więc spróbujcie nam zaufać. A tymczasem…enjoy!

Sesja plenerowa w pałacu w Młoszowej zecydowanie przeszła już do historii, ale na zawsze pozostanie tą, która jest jedną z moich ulubionych <3

Do you remember Monica and Andrew? Recently, we published some photos from the wedding day in Folwark Zalesie near Krakow, and now it’s time for a photoshoot.

In the beginning the plan was clear – the castle. We were looking for the right solution – maybe Ogrodzieniec Castle or another castle in Jura. Unfortunately, due to the winter, most of the them were simply closed. Then we started thinking about Młoszowa – a small village near Trzebinia. There is a magnificent palace and park complex. Curious? Check this out!

Pałac w Młoszowej

Pałac w Młoszowej

Pałac w Młoszowej

Pałac w Młoszowej

zimowa sesja ślubna

zimowa sesja ślubna

zimowa sesja ślubna

sesja ślubna w parku

sesja ślubna w parku

sesja ślubna w lesie

ślub zimą

sesja ślubna w lesie

las zimą

ślub w zimie

ślub w zimie

dwóch fotografów na ślub

wesele zimą

sesja w pałacu

sesja w pałacu

sesja w starym pałacu

sesja ślubna na zamku

sesja ślubna na zamku

zimowy plener ślubny

sesja w pałacu

sesja na balkonie

zdjęcia ze ślubu

sesja poślubna zimą

pan młody w okularach

sesja plenerowa w pałacu

zimowa sesja poślubna

zimowa sesja poślubna

sesja na moście

Fotograf na ślub kraków

sesja plenerowa w pałacu w młoszowej

sesja plenerowa w pałacu w młoszowej

nietypowa sesja ślubna

sesja w dniu ślubu

ślub na głowie

ślub na głowie